Hej, hej! I znowu ta
okropna pogoda.. czuję się jak by był listopad. Ciągle pada deszcz i strasznie
wieje. Mam nadzieję, że nie na długo ta zmiana ;D Dziś dzień dla włosów i twarzy. Myślę, że jedno i drugie jest zadowolone!
Niedziela dla włosów
Niedziela dla włosów
Mycie: skalp szampon aloesowy Ziaja, na długości tylko spływająca piana
Odżywianie: Kallos+ olejek z pszenicy+ sok aloesowy na 30 minut
Płukanka: opisana w TYM poście. Jest cudowna!
Zabezpieczanie:
jedwab Green pharmacy
Odżywka b/s-
Joanna len i rumianek
A jutro rano
stylizacja żelem lnianym i mgiełką nawilżającą
Dziś czuję,
że włosy są lekko przesuszone po ostatnim farbowaniu. Przydałoby się również podciąć końcówki ;( W tym tygodniu muszę im
dać porządną dawkę nawilżania!
Niedziela
dla twarzy
Niedziele dla twarzy? O nią też trzeba zadbać ;D W każdym
tygodniu jest taki dzień w którym robię maseczki, peeling’i itd. Dziś
postanowiłam zrobić maseczkę z żółtą glinką.
Najpierw
zrobiłam dokładny demakijaż biedronkowym płynem micelarnym. Później peeling za
pomocą peelingu z bzu oraz żelu do mycia twarzy.
peeling z nasion bzu |
Maseczka z żółtej glinki:
Glinka żółta znajduje zastosowanie przede wszystkim w pielęgnacji cery tłustej, mieszane i trądzikowej. Posiada cechy charakteryzujące glinkę różową i zieloną - odłuszcza, matuje i oczyszcza. Działa przeciwzapalne, przyśpiesza gojenie skóry, remineralizuje ją i oczyszcza z toksyn.
Glinka żółta znajduje zastosowanie przede wszystkim w pielęgnacji cery tłustej, mieszane i trądzikowej. Posiada cechy charakteryzujące glinkę różową i zieloną - odłuszcza, matuje i oczyszcza. Działa przeciwzapalne, przyśpiesza gojenie skóry, remineralizuje ją i oczyszcza z toksyn.
- mała miseczka
- łyżeczka
- 1 łyżka żółtej glinki
- 5 ml kwasu hialuronowego
- 5 ml hydrolatu
- 2-3 krople d-pantenolu
- 5 ml olejku arganowego
- szczypta nicynamidu.
Maskę nałożyłam na twarz i szyję. Trzymałam ją na twarzy około 10 minut. Za każdym razem, kiedy widziałam, że zaczyna przysychać
lekko zwilżałam wodą. Raz zdarzyło mi się zostawić maskę do wyschnięcia, skóra
była lekko podrażniona i zaczerwieniona. Moja buzia po takiej maseczce jest wypoczęta, nawilżona. Nie ma śladów po zaczerwienieniach. Mam wrażenie, że skóra jest nieco rozjaśniona.
Pozdrawiam!
Jakie Ty masz fajne loczki :) Zazdroszczę ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Chyba nie ma czego zazdrościć hehe ;))
Usuńślicznie Ci się pokręciły!
OdpowiedzUsuńPrzecudowne włosy!!!!!
OdpowiedzUsuńNatka
Dziękuję ;)
UsuńMasz przepiękne włosy :) Zapraszam do Mnie na NOWY post na http://wirginiathings.blogspot.com/2014/03/little-blue-dress.html :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Zajrzę na pewno!
Usuńświetne są te Twoje loki :)) chciałam sobie kupić ten olej z kiełków pszenicy, bo podobno fajne nawilża twarz (:
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Do twarzy nie używałam tzn. tylko raz. Lepiej sprawdza się do włosów. Twarz barwi na lekko żółto. Oczywiście tylko początkowo. Nie jest to jakaś wielka wada
Usuńtakie włosy to od zawsze moje marzenie, są piękne ;) żeby mi się tak chciało bawić z półproduktami ;c
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńOd początku spodobała mi się zabawa z półproduktami ;D
Ale śliczne loczki ;)
OdpowiedzUsuń;)
Usuń