sobota, 7 czerwca 2014

Aktualizacja czerwcowa+ plan pielęgnacji

Witajcie, jak Wam minął tydzień? ;) Mi strasznie szybko! Miałam ostatni tydzień praktyk, a teraz siedzę i uzupełniam zeszyt. Tyle tego jest...

W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać aktualny stan moich włosów. Aktualizacja jest trochę spóźniona, ale już na samym początku czerwca zrobiłam pomiary oraz zdjęcia. Tak wyglądały moje włosy na początku maja:


Jeśli jesteście ciekawe jak jest teraz oraz jak żyły moje włosy w maju, to zapraszam dalej! ;)


Szczerze, muszę przyznać, że maj był średnim miesiącem dla moich włosów. Nie obyło się bez dni "przesuszu" i "przyklapu". Początek miesiąca zaczął się suchymi, nieukładającymi się włosami, jednak szybko udało się przywrócić odpowiednią dawkę nawilżenia. Z czasem było coraz lepiej. Był również jeden dzień (na szczęście jeden!), w którym włosy były strasznie obciążone, przenawilżone. Możecie zobaczyć to zjawisko w tym poście. W ostatnim tygodniu maja było coraz lepiej. Włosy były dobrze nawilżone, gładkie, miękkie. Urosły aż 2,5 cm dzięki calcium pantothenicum. Tutaj możecie o tym przeczytać.

Jakich kosmetyków używałam w maju?

Ostatnio pisałam Wam, że do codziennego mycia będę używała szamponu Babydream, jednak po kilku myciach odstawiłam go, ponieważ powodował krostki na skalpie. Szampon ten zastąpiłam szamponem kofeinowym z Alterry na zmianę z balsamem babydream fur mama. Do oczyszczania włosów używałam aloesowego szamponu z Ziaji. Było to tylko jedno mycie mniej więcej w połowie miesiąca.

 Przed każdym myciem nakładałam olej na co najmniej 1,5 godziny. Był to olej lniany na zmianę z oliwką babydream fur mama i olejkiem alterry.

Również po każdym myciu nakładałam maskę lub odżywkę. W niedzielach dla włosów wzbogacałam maseczki różnymi półproduktami i domowymi produktami.

Niedziela dla włosów nr. 1
Niedziela dla włosów nr. 2
Niedziela dla włosów nr. 3
Niedziela dla włosów nr. 4

W tym ubiegłym miesiącu skupiłam się na przetestowaniu maski do włosów suchych z Biovax'a.  Kilka razy użyłam nowej maski z isany, kallosa keratin i aloesowej maski z alterry.

Pisałam Wam, że będę testowała wcierkę Jantar i kozieradkę, jednak nie udało mi się wytrwać ;( Nienawidzę bawić się z wcierkami.  Może przekonam się do tego po wakacjach. Miałam również robić ziołowe płukanki, ale zaczęły mi strasznie przesuszać włosy, więc dałam sobie spokój.

Aktualny stan włosów:





Początek czerwca:                                                    początek maja:


Plan pielęgnacji na czerwiec:

Olejowanie- olej lniany, olejek alterra
Mycie- facelle, szampon z kofeiną alterra, ziaja aloesowa
Maski/odżywki- Kallos Keratin i Latte, Biovax do włosów suchych, maska aloesowa Natur Vital
Suplementacja- kontynuacja calcium pantothenicum
Odżywki b/s- joanna naturia mak i bawełna, jedwab green pharmacy

To by było na tyle. W tym miesiącu muszę odpowiednio zadbać o włosy, aby przygotować je do dwumiesięcznego pobytu nad morzem ahh... ;) Przez wakacje włosy trochę ucierpią. I chyba na ten czas będę musiała pożeganać się z blogiem ;( Jeszcze zobaczymy jak to będzie!


Jak się miały Wasze włosy w ubiegłym miesiącu? ;) Jak dbacie o włosy w lato? ;)
Pozdrawiam,

18 komentarzy:

  1. Ile bym dała za dwa miesiące nad morzem :) A włosy według mnie prezentują się pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ogólnie to mam 2 godziny nad morze ;D a na wakacje jadę do pracy nad morze.
      Dziękuję ;)

      Usuń
    2. a w jakiej miejscowości będziesz pracować? co robić?

      Usuń
  2. śliczne masz te włoski :)

    ja stawiam nadal na olejowanie i nawilżanie różnymi maskami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę widać, że to regularne olejowanie i tak bogata pielęgnacja dają rezultaty, włosy coraz piękniejsze. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne masz te włosy kochana! Oddaj mi je :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod wrażeniem tego jak bardzo urosły Ci włosy! Który olejek alterra stosujesz i jak Ci się sprawdza? W ogóle są duże różnice pomiędzy tymi olejami? Bo zastanawiam się nad wyborem któregoś z nich...
    Jak zawsze jestem pod wrażeniem estetyki bloga i świetnie wizualnie wyglądanego posta, pod tym względem niewiele blogerek może się z Tobą równać.Wszystko pięknie i przejrzyście. :)
    Chciałam jeszcze zapytać co myślisz o szamponie Johnson's baby, widziałam różne rodzaje w rossmanie, nadaje się do codziennego mycia? Kiedyś nim myłam włosy i były całkiem fajne. Natomiast zarówno Babydream jak i Hipp powoduje u mnie swędzenie skóry, krostki i straszliwe plątanie włosów... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam dużej różnicy w działaniu tych olejków ;) Ten pomarańczowy trochę bardziej wygładza, no i jest droższy o parę złotych. Różnią się jeszcze zapachem ;) Aktualnie mam wersję migdałową.

      Nie miałam szamponu z Johnson's baby ;( Lawendowa i rumiankowa wersja ma SLS ( z resztą nie wiem jak jest), więc do codziennego mycia raczej nie polecam. Do oczyszczania może się przydać. Jak Ci pasował i nie wysuszał włosów, to możesz go używać :) U mnie z Hippem i Babydream jest tak samo.

      I dziękuję Ci za bardzo miłe słowa! ;) ;*

      Usuń
  6. Napisałaś że nakładałaś olej na 1,5 godziny. Ile powinno trzymać się olej na głowie aby dobrze zadziałał? Bo na każdym blogu znajduję inne informacje.... I już sama nie wiem... Jak sprawdziły się u Ciebie te maski o których wspomniałaś?
    Włosy masz świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każde włosy lubią coś innego. Sama musisz sprawdzić co podpasuje Twoim włosom ;)

      Usuń
  7. Uroczo się kręcą, widać, że są w coraz lepszej kondycji, brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać znaczącą poprawę, przez ten miesiąc włosy nabrały blasku, zaczęły się bardziej kręcić. Tylko tak dalej! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne włosy, jestem pod wrażeniem. Cudowny skręt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Idealnie kręcone *.*
    Patrząc na takie cuda przychodzi ochota na lokówkę a nie na prostownicę ! ;)

    kosmykowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Wszelkie komentarze mile widziane. Jeśli mój blog Ci się podoba obserwuj mnie ;)